Moja siostrzyczka, brudna diablica, uwielbia drażnić się swoją grą "pokaż mi swojego kutasa". Znużyło mnie to, ale ona nie przestaje napierać. Ale kiedy dołącza oszałamiająca Rose Winters, gra przybiera nieoczekiwany obrót. Czy ulegnę nieodpartemu ponętnemu urokowi?