Po kuszącej drażnieniu, poddałam się głodowi mojego chorwackiego kochanka.Jego usta i język pochłaniały każdy centymetr moich soczystych krągłości, pozostawiając mnie pragnącą więcej.Nasza zwierzęca namiętność pochłonęła nas, czego kulminacją była dzika, pierwotna jazda.